KOŚCIÓŁ: Ksiądz zawsze przychodzi na parę minut przed rozpoczęciem mszy, dlatego fotograf ślubny winien się z nim przywitać najpewniej od razu z Wami albo ze świadkami. Wkroczenie do kościoła jest prawdziwym wydarzeniem w całej reportażu. W przypadku, kiedy wchodzicie osobno należy odnieść obserwację na kilkanaście detalów. Pani Młoda nie powinna się mknąć. Zawsze, wybieg" w kościele jest dość długi, dlatego można sobie pozwalać na chód stateczny. Pan Młody powinien wyjść przed krzesła żeby nie odbierać ręki Panience Młodej pomiędzy siedzeniami. Tatuś kierujący swoją córkę niech nie ucieka od razu, zacnie jeżeli podejdzie blisko do Pana Młodocianego, pośle rękę córki i np. poklepie go po ramieniu, tak ażeby fotograf miał sekundy na sprawienie, aby fotografia ślubna została zrealizowana jak trzeba. No i jeszcze jedna obowiązująca materia, idąc przed ołtarz głowa wysoko i uśmiech na buzi, zakazane jest patrzenie czy żeby szpicem kozaka nie haczymy o suknie. Od momentu kiedy siadacie do kazania fotograf wykonuj Wam kilka zdjęć, dobrze gdybyście wtedy chwytali się za rękę, podglądali na siebie i oczywiście uśmiechali. Zdarzy się, że fotograf podchodzi do Was na odległość około 2m i bliżej. Zdarza się tak głównie wtedy, kiedy pracuje na obiektywach stało-ogniskowych czyli każde kadrowania sprawuje za pomocą ruchu swojego ciała, dużo się przesuwa, jednakże zawodowy fotograf robi to (zwłaszcza podczas mszy) powoli i pokojowo żeby nie koncentrować na sobie uwagi. Tak dlatego porządnie jeżeli się z tym pospiesznie oswoicie i nie będziecie oddawać na niego uwagi. Podczas kazania fotograf zanika Wam z oczu i zbiera się wtedy na wykonaniu elementów, architektury jak również na gościach w dalszych ławach, tak aby nie kłopotać księdzu jak również Wam. Podczas przysięgi - wybitna istota - stańcie na wprost siebie, czyli bokiem do księdza i podczas samego wyrażania słów oglądajcie na siebie, ani nie na księdza, ani nie w strop tudzież ziemię.